Jakie płyty gipsowo-kartonowe (karton gips) kupić?

Płyty gipsowo-kartonowe podbiły serca (i mieszkania) Polaków stosunkowo niedawno, bo dopiero pod koniec ubiegłego wieku. Jednak bitwa o rynek była dla nich nie tylko zwycięska, ale i błyskawiczna. Dziś zdecydowanie dominują jako sposób na wznoszenie ścian działowych czy wykańczanie pomieszczeń. Za to jako sufity podwieszane czy okładzina na poddaszach – są wyborem niemal oczywistym. Wydawałoby się, że płyty z gipsu i kartonu mogą między sobą różnić się najwyżej gabarytami. Ewentualnie sposobem montażu. Nic jednak bardziej mylnego. Płyty nie tylko mają różne parametry, ale ich niewłaściwe dobranie może być powodem poważnych rozczarowań. Dotyczy to zwłaszcza materiałów nie przystosowanych do pomieszczeń o podwyższonej wilgotności czy wysokich temperatur, np. w pobliżu pieca lub kominka, gdzie należy stosować rozwiązania ognioodporne. Jak się okazuje nawet mieszanka gipsu i kartonu ma swoje tajemnice. Na szczęście nie są one zbyt skomplikowane, a wiedzę potrzebną do podjęcia decyzji podczas zakupów można posiąść w kilka, najwyżej kilkanaście minut. plyty_karton_gips

Rodzaje

Przeznaczenie

Pierwszym i zupełnie podstawowym podziałem płyt gipsowo-kartonowych jest ich przeznaczenie, które decyduje o odporności materiału na wilgoć i ogień: Standardowe – czyli typu A lub według dawniej stosowanych oznaczeń: GKB. Są przeznaczone do zastosowania ogólnego: w pokojach, przedpokoju czy w innych pomieszczeniach suchych, gdzie wilgotność powietrza nie przekracza 70 proc. Sprawdzają się jako okładzina ścienna, sufit podwieszany, skosy na poddaszu czy lekka ścianka działowa. Płyty standardowe na ogół są szare. Impregnowane (H2, dawniej – GKBI) – mają rdzeń impregnowany środkiem hydrofobowym. Co to oznacza? Że zabezpieczenie znacznie ogranicza wchłanianie wilgoci. Dzięki temu można je zastosować w pomieszczeniach, gdzie przez kilka-kilkanaście godzin na dobę wilgotność powietrza jest wyższa niż normalnie i wynosi do 85 proc. Takie płyty doskonale sprawdzają się w kuchni i w łazience. Ale uwaga! Jeśli mają być zamontowane w miejscu bezpośrednio narażonym na zachlapanie (np. koło wanny, umywalki, zlewu czy kabiny prysznicowej), należy je koniecznie zabezpieczyć dodatkowo folią w płynie. W takiej sytuacji warto też pomyśleć o płytkach ceramicznych. Takie płyty, przeznaczone do pomieszczeń mokrych, najczęściej są pokryte kartonem w kolorze zielonym, ewentualnie niebieskim. Ognioodporne (typu F lub GKF z dodatkiem włókna szklanego) – sprawdzą się tam, gdzie zależy ci na materiałach odpornych na działanie ognia, np. jako obudowa kominka, na poddaszu czy jako ognioodporna zabudowa ścianki działowej. Płyt typu F nie należy stosować w pomieszczeniach wilgotnych. Łatwo je odróżnić od pozostałych, bo często są koloru czerwonego (lub różowego). Ognioodporne impregnowane (typu FH2, dawniej GKFI) – to połączenie płyty wodo- i ognioodpornej. Rdzeń jest wzbogacony zarówno o środek hydrofobowy, jak i o włókno szklane. To idealny sposób na wykończenie łazienki czy kuchni na poddaszu. Płyty FH2 są zielone i mają napisy w kolorze czerwonym. Na rynku dostępne są także płyty gipsowo-kartonowe zespolone (termoizolacyjne). Jest to połączenie zwykłej płyty z warstwą materiału ociepleniowego (styropian, wełna mineralna lub pianka poliuretanowa). Tego typu płyty wykorzystywane są przede wszystkim do ocieplania i wygłuszania ścian wewnętrznych oraz stropów.

Kształt krawędzi

Ponadto płyty można podzielić ze względu na kształt podłużnych krawędzi: KPOS, półokrągła spłaszczona – stosowna w różnych rodzajach płyt. Krawędzie pozwalają na wygodne spoinowanie z taśmą lub bez. KS, spłaszczona, sfazowana – do spoinowania zwykłą masą gipsową, ale z taśma zbrojącą. PRO – płyta z krawędzią o niskim, równoległym profilu, spoinowanie z taśmą zbrojącą. KP, prosta – krawędzie należy samodzielnie sfazować nożem lub strugiem. Mogą być spoinowane bez taśmy. Tego typu płyty dosuwa się na ścisk. Stosuje się je także, gdy spojenia mają być zasłonięte specjalnymi listwami maskującymi.

Wymiary

Najbardziej popularne są płyty o szerokości 120 cm, ale można znaleźć również 60- czy 90-centymetrowe. Więcej możliwości wyboru jest przy doborze długości. Zwykle wynosi ona 200, 240, 260 lub 300 cm. Na tym jednak skala się nie kończy, można więc trafić również na niestandardowe rozmiary. To jednak nie wszystko – poza szerokością i długością należy zwrócić uwagę na grubość elementów. Mogą one mieć 6,5, 9,5 lub 12,5 a nawet 15 mm. Pytanie: jak dobrać parametry i jakie właściwie mają one znaczenie? Jeśli chodzi o wielkość płyt, sprawa jest bardzo prosta – do małego pomieszczenia, zwłaszcza takiego, w którym pełno jest zakamarków, wybierz płyty małe. W ten sposób będziesz miał mniej docinania, a tam, gdzie okaże się ono niezbędne, łatwiej ujarzmisz element nie wypełniający całego pokoju. Co innego w ogromnych i wysokich salonach. Tu zdecyduj się raczej na płyty jak największe, by oszczędzić sobie (lub ekipie, której płacisz) pracy przy ich łączeniu. A co z grubością? Najcieńsze, 6,5-milimetrowe płyty można giąć, dzięki czemu można je stosować do zabudowywania rozmaitych łuków i krzywizn, np. kolumn lub półokrągłych ścian. Płyty 9,5 mm sprawdzą się jako wykończenie ścian, natomiast 12,5-milimetrowe nadadzą się do budowy lekkich ścianek działowych, ale też podwieszanego sufitu. Jeśli zależy ci na podwyższeniu odporności na ogień albo zamierzasz jak najskuteczniej wyciszyć pomieszczenie – zdecyduj się na płyty najgrubsze – 15mm. Na rynku dostępne są również płyty o jeszcze większej grubości – 18, 20 i 25 mm. Są one przeznaczone do budowy ścianek bardziej masywnych, narażonych na większe obciążenia.

Zalety i wady

W Polsce kariera płyt gipsowo-kartonowych ruszyła na początku lat 90. i od tamtej pory wciąż się „rozkręca”. Dlaczego inwestorzy decydują się na nie coraz częściej, rezygnując z mokrych tynków? Powodów jest co najmniej kilka:
  • Lekkość konstrukcji.
  • Szybkość montażu. Nie ma potrzeby czekania aż tynk wyschnie, by zabrać się za warstwę dekoracyjną: farbę, tapetę czy płytki.
  • Łatwiej uzyskać idealnie równą powierzchnię, co ma znaczenie zwłaszcza dla kogoś, kto nie ma wprawy w wykończeniówce.
  • Mniej pyłu, gruzu itp.
  • Można je układać bez względu na porę roku.
  • Idealne do zabudowy ścian szkieletowych.
  • Pod płytami można rozmieścić wszelkie przewody.
Mimo wielu zalet płyty mają też swoje wady:
  • Łatwo je uszkodzić.
  • Standardowe płyty są bardzo wrażliwe na wilgoć.
  • Montowane na stelażu w większym stopniu niż tynk pomniejszają pomieszczenie.

Przechowywanie

Pamiętaj, by nie opierać płyt gipsowo-kartonowych o ścianę, zwłaszcza w pionie, prowadzi to bowiem do deformacji, co z kolei utrudnia potem prawidłowy montaż. Nie wolno także przechowywać płyt w pomieszczeniu, w którym wilgotność sięga 80 proc. Powinny one być składowane jedna na drugiej (licami do siebie) na podwyższeniu, np. na paletach lub podkładach z drewna ułożonych w odstępach około 35 cm.

Montaż

Płyty gipsowo-kartonowe układa się na dwa sposoby:
  • Na klej.
  • Na stelażu.
Na klej – to sposób łatwy i szybki. Ma jednak swoje wymogi. Ściany muszą być równe, najwyżej z bardzo drobnymi odchyłkami. Ich powierzchnię należy oczyścić i zagruntować, po czym nałożyć około 10-centymetrowe placki kleju w odstępach 15-20 cm. Uwaga! Na klej mocuje się płyty wyłącznie do ścian. Metoda ta nie nadaje się do zabudowy sufitów. Na stelażu – montując płyty w ten sposób, pozbędziesz się mało estetycznych nierówności. Stelaż ze stalowych profili lub drewnianych łat wymaga sporo nakładu pracy – tym większego, im więcej krzywizn, ale o efekt możesz być spokojny. Nawet pomieszczenie, w którym każda ze ścian „podąża” w swoją stronę, i to niekoniecznie najprostszą drogą – może się zmienić w idealnie równe pudełko.

Akcesoria

Profile

Jeśli masz krzywe ściany i zdecydowałeś się na montaż płyt gipsowo-kartonowych na stelażu, musisz być gotowy na spotkanie z całym szeregiem profili:
  • CD, UD – do montażu sufitów podwieszanych.
  • CW – to pionowe słupki do ścian działowych.
  • U – do zabudowy zaokrąglonych płaszczyzn (łuków).
  • UA – do usztywniania ościeżnic i otworów drzwiowych.
  • UW – listwy obwodowe do budowy ścian działowych i zabudowy ściennej.
  • Narożniki – jak sama nazwa wskazuje, służą do wzmacniania narożników.
Do zmontowania konstrukcji będziesz potrzebował także łączników (zacisków), blachowkrętów i kołków.

Masy szpachlowe

Aby ujednolicić powierzchnię ułożonych płyt, musisz zaspoinować połączenia. Do tego służą różnego rodzaju masy szpachlowe: Gips szpachlowy to podstawowa mieszanka do spoinowania połączeń. Możesz kupić ją jako proszek, do którego będziesz musiał dolać wodę, lub w postaci gotowej masy. Masa gipsowa typu finisz – służy do nakładania ostatniej warstwy na zaszpachlowanej spoinie. Masa o podwyższonej elastyczności – takiej powinieneś szukać, jeśli będziesz miał do spoinowania połączenia między płytami giętkimi. Masa zbrojona włóknami – jeśli zdecydujesz się na użycie takiej masy, nie musisz rozglądać się za taśmą: w tej sytuacji będzie ona niepotrzebna.

Taśmy

Przy zastosowaniu większości rodzajów mas szpachlowych (z wyjątkiem tych z włóknami) spoiny należy dodatkowo wzmocnić taśmą zbrojącą. Inne rodzaje taśm służą z kolei do izolacji akustycznej. Stąd bierze się podstawowy podział taśm: Taśma izolacyjna – to obok wypełnienia z wełny mineralnej kolejny bardzo istotny element stanowiący barierę dla dźwięków. Taśma powinna trafić pod profile poziome U, mocowane do podłogi i do sufitu, oraz pod skrajne profile pionowe C, przykręcane do ścian. Żeby spełniała swoje zadanie, musi szczelnie wypełniać wszelkie nierówności pod całym profilem. Taśma spoinowa (zbrojąca) – służy do wzmacniania połączeń między płytami. Możesz je wypełnić specjalną masą z włóknami, wtedy nie ma potrzeby dozbrajania taśmą. Ale przy użyciu zwykłej masy, należy w niej zatopić taśmę (po zatopieniu musisz ją zaszpachlować kolejną warstwą masy, a po wyschnięciu przetrzeć spoinę papierem ściernym lub siatką ścierną). Masz do wyboru kilka rodzajów taśm spoinowych:
  • Taśma papierowa
  • Taśma flizelinowa
  • Siatka z włókna szklanego
  • Taśma narożnikowa
Taśma papierowa jest mocna, a jednocześnie bardzo wszechstronna (nadaje się do większości połączeń). Ma jednak pewną wadę: wymaga wprawy, bo papier nie jest zbyt wdzięcznym materiałem, jeśli próbuje się go łączyć z masą gipsową. Taśma flizelinowa (z włókniny) odwrotnie niż papierowa – dobrze łączy się z masą gipsową. Świetnie sprawdzi się w spoinach pionowych i na cięciach płyt. Nie poleca się za to stosowania jej w narożnikach. Siatka z włókna szklanego – to taśma samoprzylepna. Nakleja się ją w miejscu spoiny, a potem dopiero pokrywa masą. Dziś jest stosowana coraz rzadziej, jest bowiem mniej odporna na wszelkie naprężenia niż wyżej wymienione taśmy papierowe i flizelinowe. Taśma narożnikowa – to papierowa taśma dozbrojona paskiem z metalu (zarówno do narożników wewnętrznych, jak i zewnętrznych) lub włókna szklanego (tylko do narożników wewnętrznych).

Producenci i ceny

Poszukując odpowiednich dla siebie płyt gipsowo-kartonowych, najczęściej będziesz trafiał na produkty takich producentów jak:
  • Knauf
  • Lafarge
  • Norgips
  • Rigips
  • Saint-Gobain
  • Siniat
Ceny samych płyt nie są wygórowane. Przykładowo za zwykłą płytę 12,5 mm grubości i powierzchni 120x260 cm zapłacisz niespełna 20 zł, a za takie same gabaryty, tyle że w wersji wodoodpornej o kilkanaście zł więcej. Trudno jednak szacować koszt remontu na podstawie ceny płyt. Jeśli zamierzasz je kłaść bezpośrednio na ścianie, używając kleju, portfel uszczupli się zdecydowanie mniej niż w przypadku konstruowania stelażu. Tym bardziej, że jeśli jest on konieczny, to znaczy, że masz nierówne ściany, a od stopnia skomplikowania zależy też suma, jakiej zażąda wynajęta ekipa. W tej sytuacji trudniej też poradzić sobie samemu, zwłaszcza jeśli nie ma się doświadczenia. Wiele zależy od użytych materiałów, rozwiązań i tego, co właściwie się robi: czy będzie to wykładzina ścienna, sufit podwieszany czy zupełnie nowa ścianka działowa (pytanie czy z wełną w środku czy bez). Można założyć, że średnio na skonstruowanie sufitu wydasz od około 25 do 80zł za metr kwadratowy, nie licząc robocizny. Podobnie lub nieco mniej zapłacisz za montaż płyt na stelażu na ścianie. Dwukrotnie więcej może cię za to kosztować wzniesienie ścianek działowych z wełną mineralną. Jeśli chodzi o robociznę, warto przygotować się na sumę co najmniej równą cenie materiałów. Oczywiście wszystko zależy od tego, co chcesz zrobić i jaką wynajmiesz firmę.

Podsumowanie

Zanim zaczniesz planowanie remontu i zakup płyt gipsowo-kartonowych, musisz odpowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań, które ułatwią ci podjęcie właściwych decyzji: znak_zapytania Czy remont będzie przeprowadzony w pomieszczeniu, w którym jest więcej wilgoci? Jeśli ma to być kuchnia, a zwłaszcza łazienka, odpowiedź brzmi: tak. A w takiej sytuacji potrzebujesz płyt zielonych, impregnowanych. Mają one podwyższoną odporność na wilgoć, pamiętaj jednak, że nie poradzą sobie z dłuższym kontaktem z wodą. Krótko mówiąc: zniosą co prawda wilgotność powietrza do około 85 proc., ale tylko przez około 10-12 godzin na dobę. Dlatego przy wannie, kabinie prysznicowej czy nad zlewem powinny być dodatkowo zabezpieczone (np. płytkami ceramicznymi). znak_zapytania Czy masz równe ściany? To pytanie niezwykle istotne. Dlaczego? Bo odpowiedź na nie zdecyduje o tym, jak dużo będzie pracy i ile cię to będzie kosztowało. Na równych i nie uszkodzonych powierzchniach możesz pozwolić sobie na klej. W dodatku nie będzie problemu z poziomowaniem. Oznacza to mniejszy nakład pracy i niższe koszty. Co innego, jeśli niezbędny okaże się stelaż. Daje on ogromne możliwości aranżacyjne (różne stopnie wysokości sufitu, dodatkowe ścianki, przepierzenia, półki itp.), ale im więcej pomysłów, tym bardziej skomplikowane zadania, więcej materiałów i godzin pracy. znak_zapytania Czy remontowane pomieszczenie jest duże, czy też małe lub pełne zakamarków? W zależności od warunków dobierz rozmiary płyt. O ile w dużym i wysokim salonie ułatwisz sobie pracę, jeśli płyty będą jak największe, to w przypadku małego pokoiku, a zwłaszcza łazienki lepiej sprawdzą się małe elementy, którymi bez trudu będziesz mógł manewrować i docinać je. Życzymy udanych zakupów.