Jaką odśnieżarkę kupić?

Dać się zaskoczyć zimie? Na to mogą pozwolić sobie tylko drogowcy. Zwykły obywatel na pierwszy śnieg powinien czekać odpowiednio uzbrojony. W szuflę, albo narzędzia większego kalibru. I właśnie o nich traktuje ten poradnik. Podobno Brytyjczycy, kiedy spadną dwa centymetry śniegu, ogłaszają klęskę żywiołową i robią niespodziewany weekend nawet w środku tygodnia. Na Wyspach śnieg zobaczyć można jednak przede wszystkim na bożonarodzeniowych dekoracjach i dlatego łatwiej tam przekonać szefa, że to właśnie z powodu opadów białego puchu nie udało się dotrzeć do pracy. Z polskimi pracodawcami tak łatwo nie jest. Polacy nie mogą sobie pozwolić na to, żeby zza szyby oglądać jak razem ze śniegiem spada PKB. Nawet jeśli po nocnej śnieżycy pod progiem znajdziesz półmetrową zaspę, to i tak trzeba będzie przekopać sobie drogę do firmy. Jakim narzędziem? Właściciele niewielkich domów na niewielkich działkach (albo wielkich domów na niewielkich działkach) mają prosty wybór – trzeba zaopatrzyć się w szuflę. I to w zupełności wystarczy, żeby odśnieżyć kilka metrów kwadratowych przed garażem i drogę do furtki. Kupując to narzędzie możemy być pewni, że budżet zbytnio nie ucierpi, a kondycja fizyczna zyska. Trudniej mają posiadacze nieco większych posesji. Tutaj skuteczniejsze będą bardziej skomplikowane narzędzia: odśnieżarki. I właśnie na ich temat znajdziecie poniżej garść niezbędnych informacji. Odśnieżarki

Rodzaje

Z wyborem odśnieżarek sprawa wcale nie jest prosta. Urządzenia te dzielą się na kilka grup, a te na kolejne podgrupy. Zacznijmy jednak od podziału najbardziej podstawowego – ze względu na ilość stopni odśnieżania wyróżniamy urządzenia:
  • jednostopniowe
  • dwustopniowe
  • trójstopniowe
Odśnieżarki jednostopniowe są wyposażone w jeden wirnik, który obracając się wokół własnej osi odrzuca śnieg na bok. Poradzą sobie ze średnio głębokim śniegiem – maksymalnie do 25 – 30 cm. Odśnieżarki dwustopniowe mają dwa wirniki – jeden zgarnia śnieg, który podawany jest do kolejnego, który obraca się z bardzo dużą prędkością, rozdrabnia duże bryły śniegu i z dużą siłą wyrzuca przez komin. Najmocniejsze urządzenia tego typu wyrzucają śnieg nawet na 15 – 20 metrów. Odśnieżarki trójstopniowe mają jeszcze bardziej skomplikowany mechanizm – dwa wirniki zgarniają śnieg do środka, kolejny wirnik (lub dwa) śnieg rozdrabnia i podaje do trzeciego, który z ogromną prędkością szatkuje grubsze grudki i wyrzuca śnieg przez komin. To prawdziwa waga ciężka. Te urządzenia poradzą sobie z prawdziwymi zaspami. Potrafią odrzucić śnieg na odległość od 15 do 25 metrów. Kolejny podział dotyczy napędu. Otóż odśnieżarki mogą być napędzane silnikiem elektrycznym albo spalinowym. Rynkowa nowość to urządzenia hybrydowe.

Elektryczne

Sprzęt elektryczny ma wiele zalet – jest prosty w serwisowaniu, nie potrzebuje tankowania, nie wyrzuca chmur spalin i nie hałasuje tak jak odśnieżarki spalinowe. Jest ekologicznie czysty. Jeżeli ekologia jest dla ciebie ważnym kryterium, warto rozważyć zakup odśnieżarki elektrycznej. Warto też zwrócić uwagę na wagę – odśnieżarki elektryczne ważą mało (do 10 kg), dzięki czemu mogą służyć choćby do ośnieżania schodów. Kolejna zaleta to cena – odśnieżarki elektryczne są wielokrotnie tańsze od spalinowych. Ale są też wady. Odśnieżarki elektryczne są jednostopniowe, mają mniejszą moc i co za tym idzie mniejszą sprawność bojową. Efekt jest taki, że nie poradzą sobie z ciężkim mokrym lub głębokim i zmarzniętym śniegiem. Najlepiej nadają się na odśnieżanie równych utwardzonych powierzchni. Jeżeli chcesz odśnieżać również ścieżki lub inne miejsca, które nie są wyłożone płytkami, kostką czy wylane asfaltem, lepiej poszukaj mocniejszego sprzętu o napędzie spalinowym. Ponadto w przypadku urządzeń zasilanych wprost z sieci ich zasięg ograniczony jest przewodem. Problem rozwiązuje zakup odśnieżarki zasilanej z akumulatorów. Tylko że w tym wypadku problemem będzie długotrwałe ładowanie po rozładowaniu baterii, które nastąpi maksymalnie po godzinie pracy. Ponadto urządzenia akumulatorowe są znacznie cięższe – bateria sprawia, że potrafią ważyć 20 kg i więcej. Odśnieżarki elektryczne możemy również podzielić na urządzenia bez kółek i urządzenia z kółkami (które nie mają swojego napędu – odśnieżarkę trzeba więc pchać). Te pierwsze w języku angielskim noszą nazwę power shovels. Najtrafniej można to przetłumaczyć jako elektryczna szufla. Poniższa tabela przedstawia sprawność urządzeń elektrycznych.
Rodzaj Szufla elektryczna

Odśnieżarka przewodowa

Odśnieżarka akumulatorowa

Moc 700 – 1100 watów 900 – 2000 watów 40 Volt (4 amp)

Głębokość śniegu  (wysokość frezu)

10 – 15 cm 15 – 30 cm 20 cm
Szerokość robocza 15 – 20 cm do 50 cm do 50 cm

 

Stiga ST 1145 E FOT. Odśnieżarka elektryczna Stiga ST 1145 E

Spalinowe

Tutaj wybór może przyprawić o ból głowy. Odśnieżarki spalinowe mogą być jedno-, dwu-, lub trójstopniowe. Mogą być samobieżne lub bez napędu przekazywanego na koła. W końcu mogą być monstrualnymi urządzeniami wielkości ogromnych ciężarówek z silnikami o mocy np. 2000 KM. Takich urządzeń do użytku prywatnego nikt jednak nie kupuje. Nie mieszczą się na podjeździe, ani w garażowym schowku i kosztują tyle, co kilka mercedesów klasy S. Jeżeli nie zamierzasz zatem stawać do przetargu na odśnieżanie koła podbiegunowego, taki sprzęt ci się nie przyda. Skupmy się zatem na urządzeniach do użytku prywatnego. Na które parametry warto zwrócić uwagę?

Szerokość robocza/wysokość frezu

Oznacza szerokość, jaką odśnieża urządzenie. W przypadku urządzeń spalinowych wynosi od 50 cm do 90 cm. Im większy areał do ośnieżenia, tym szerszej odśnieżarki szukaj (w podsumowaniu przedstawimy kilka dodatkowych porad, które pomogą w doborze odśnieżarki do areału). Dodajmy tylko, że do zastosowań domowych wystarczą urządzenia mniejsze o szerokości roboczej od 50 do 60 cm. Wysokość frezu odpowiada za sprawność odśnieżarki w śniegu o różnej wysokości. Jeśli wysokość frezu wynosi 20 cm, raczej nie licz, że poradzi sobie z metrowymi zaspami. Na głębszy śnieg poszukaj urządzenia z wysokością frezu ok. pół metra.

Pojemność/moc silnika

Pojemność silnika odśnieżarek waha się od 150 ccm do 350 ccm. Moc – od 5 KM do 20 KM. Analogicznie, im większy silnik, tym większa moc. Im większa moc, tym sprawniej odśnieżysz nawet duże powierzchnie. Ale im większy silnik, tym wyższa cena i większe spalanie paliwa.

Napęd

W odśnieżarkach spalinowych stosuje się kilka rozwiązań. Najprostsze trzeba pchać, nie zostały bowiem wyposażone w napęd kół (najmniejsze nie mają nawet kółek). Większe poruszają się na kołach, które napędza silnik. Największe pokonują śnieg na gąsienicach. Te ostatnie stosowane mogą być naprawdę w trudnym terenie. Polecamy góralom. Jako ciekawostkę warto poznać odśnieżarkę Snowbeast firmy Zaugg. Porusza się na gąsienicach, ma podnoszony pług, wyposażona jest w dwa ustawione obok siebie wirniki szatkujące śnieg oraz silnik diesla od ciągnika Kubota o mocy 56 KM. Dla tego sprzętu niestraszny 1,5 metrowy śnieg. Waży „skromnie” sporo ponad tonę, zaś producent nie podaje ceny na stronie internetowej, żeby nie drażnić oszczędnych.

Liczba przełożeń

Większość mocniejszych odśnieżarek ma również skrzynie biegów. Niektóre dysponują nawet 8 przełożeniami do przodu i biegiem wstecznym albo dwoma biegami wstecznymi. Nie jest to zwykły „bajer”. Większa ilość przełożeń pozwala dostosować prędkość pracy do własnego rytmu i warunków w jakich przyjdzie nam walczyć z żywiołem. I znowu ta sama zasada – więcej do odśnieżania, warto szukać odśnieżarek z więcej niż jednym biegiem. Niektóre odśnieżarki wyposażone są w bezstopniowe przekładnie hydrostatyczne, które pozwalają na płynną regulację prędkości. Sprawdza się w dużych odśnieżarkach na gąsienicach.

Waga

Małe odśnieżarki spalinowe ważą mniej niż 40 kg. Duże – potrafią ważyć grubo ponad 200 kg. Jeżeli zatem chcesz trzymać odśnieżarkę w piwnicy czy w schowku do którego wchodzi się po schodkach, zastanów się, czy będziesz w stanie 200-kilogramowego potwora tam wnieść.

Wydajność

Niektórzy producenci podają również wydajność swoich urządzeń. Przykładowo – w opisie znajdujemy informację wydajność: 1700. Oznacza to, że odśnieżarka potrafi „przerobić” 1700 msześć. śniegu w ciągu godziny. Inni producenci podają przerób śniegu w tonach na godzinę (ton/h) – od najmniejszych odśnieżarek i 20 ton/h do największych i ok. 100 ton/h. Naszym zdaniem tym parametrem nie należy sobie zawracać głowy. Z jednego powodu – jeśli będziemy mieli małą odśnieżarkę i głęboki ciężki, zmarznięty śnieg, to nawet w ciągu wielu godzin nie uda nam się „przerzucić” choćby jednej tony. Zatem zwracajmy uwagę na pojemność silnika, moc oraz wysokość frezu i szerokość roboczą.

Hybrydowe

To całkiem nowa klasa urządzeń. Posiadają dwa silniki – spalinowy i elektryczny. Pierwszy generuje prąd, który napędza silnik elektryczny, który z kolei napędza odśnieżarkę. Zastosowanie takiego rozwiązania przynosi wiele zalet – mniejszą emisję hałasu, mniejsze zużycie paliwa i dużą wydajność pracy. Takie maszyny – do odśnieżania areałów średniej i dużej wielkości – oferuje Honda. W beczce miodu jest jednak i łyżka dziegciu – za nowe rozwiązania trzeba słono płacić. https://www.youtube.com/watch?v=5owu1hqUgoc

Wyposażenie

Poszukując najlepszego dla siebie urządzenia warto również zwrócić uwagę na wyposażenie. Poniżej przedstawiamy kilka udogodnień, które pomogą w pracy warunkach, które nie należą do najbardziej komfortowych. W końcu nie będziemy odśnieżać latem w słoneczny dzień. Oto nasza lista:
  • regulowana wysokość uchwytu – pozwala dostosować kierownicę do naszego wzrostu; na rynku bez problemu znajdziesz odśnieżarki z kilkustopniową regulacją (2, 3, a nawet 4-stopniowa);
  • elektryczny starter – wciskasz przycisk i maszyna zaczyna pracować; (w porównaniu do startera ręcznego i szarpania za sznurek to duże udogodnienie, prawda?);
  • wspomaganie układu kierowniczego – przydaje się w przypadku dużych i ciężkich odśnieżarek;
  • regulacja komina w dwóch płaszczyznach – dzięki temu możesz ustawić kierunek wyrzucania śniegu; większość małych i tanich odśnieżarek posiada regulację tylko w jednej płaszczyźnie – w poziomie w zakresie 190 stopni (na prawo, lewo i przed siebie); większe urządzenia pozwalają na regulację wyrzutu w pionie – możesz ustawić czy strumień śniegu ma szybować wysoko w górę, czy też jego wyrzut ma nie przekraczać ustawionego pułapu; z reguły zakres regulacji wynosi od 70 do 90 stopni;
  • sterowanie regulacją komina – w najprostszych odśnieżarkach służą do tego... ręce; chcesz zmienić kierunek wyrzutu – zatrzymujesz się i przekręcasz komin; bardziej zaawansowane sprzęty umożliwiają regulację zdalną – za pomocą linek, joystickiem lub korbką, a najdroższych odśnieżarkach odbywa się to elektrycznie;
  • podgrzewane manetki – to doskonałe rozwiązanie, dzięki któremu nie odmrozisz sobie rąk podczas pracy w bardzo zimne dni;
  • reflektor – zimą późno wstaje słońce i szybko robi się ciemno; własne źródło światła to duże udogodnienie;
  • opony z wysokim śnieżnym bieżnikiem – najmniejsze odśnieżarki popychane są na kółkach niewiele większych od tych montowanych w supermarketowych wózkach (łatwo sobie wyobrazić jak będą sobie radziły w głębszym śniegu); warto zatem zwrócić uwagę na odśnieżarki na większych kołach np. 13-calowych z wysokim śnieżnymi bieżnikiem; zdecydowanie ułatwi to pracę;
  • sterowanie komputerowe – opcja dla bogatych i leniwych albo po prostu dla gadżeciarzy; komputer steruje wszystkimi parametrami odśnieżarki, ustawia prędkość jazdy i prędkość obrotu wirników w zależności od warunków i rodzaju śniegu; czy jest dostęp do Facebooka? Tego producenci nie podają.

Producenci i ceny

Oferta rynkowa jest duża. Warto przejrzeć katalogi producentów, których przytaczamy poniżej:
  • Agroma
  • AL-KO
  • Briggs & Stratton
  • Hecht
  • Honda
  • Husqvarna
  • NAC
  • Oleo-Mac
  • Pezal
  • Stiga
Rozpiętość cenowa jest natomiast ogromna. Małe odśnieżarki elektryczne można kupić już za niespełna 400 zł, ale jeśli chcesz kupić urządzenie akumulatorowe musisz przygotować co najmniej dwa razy tyle gotówki. Kupno niewielkiej i niedrogiej odśnieżarki spalinowej to wydatek rzędu 2 tys. zł. Za urządzenia renomowanych marek trzeba zapłacić od kilkuset do tysiąca złotych więcej. Odśnieżarki mocniejsze, do odśnieżania większych areałów – alejek, chodników, placów, boisk – są znacznie droższe, bez kilku tysięcy złotych w kieszeni lepiej do tematu nie podchodzić. Za nie trzeba zapłacić od 5 tys. zł w górę. Najlepsze, najmocniejsze urządzenia dwu i trójstopniowe potrafią kosztować grubo ponad 10 tys. zł. Odśnieżarki z napędem hybrydowym to już zupełnie inna cenowa liga. W katalogu Hondy na 2015 rok najmniejszą hybrydową i dostępną odśnieżarkę znaleźliśmy za nieco ponad 25 tys. zł. Największa kosztuje, bagatela, niemal 70 tys. zł!

Podsumowanie

Jaką zatem odśnieżarkę wybrać? Zależy jak duży teren chcesz odśnieżać. Przyjmijmy, że masz podjazd o powierzchni 20 mkw oraz schody i krótki chodnik do odśnieżenia. Nie ma potrzeby, żeby kupować duże urządzenie spalinowe. Wystarczy szufla, a jeśli nie chcesz się męczyć, odśnieżarka elektryczna. Dla osób, które mają do ośnieżenia powierzchnie znacznie większe niż wspomniane owe 20 mkw. zdecydowanie polecamy urządzenia spalinowe. Jeśli chodzi o odśnieżenie wokół domu, niech będzie to odśnieżarka o mocy ok. 5 KM i szerokości roboczej ok. pół metra. Może być jednostopniowa. Urządzenia dwu i trzystopniowe przystosowane są już do ciągłej pracy na większych przestrzeniach i z powodzeniem mogą być wykorzystywane przez dozorców bloków do oczyszczania chodników, placów i alejek. Urządzenia na gąsienicach świetnie sprawdzą się w naprawdę trudnych warunkach. Jak już wspomnieliśmy, strome zjazdy i podjazdy wymagają solidnej przyczepności, dlatego są to odśnieżarki wręcz stworzone do pracy w górach. Życzymy niewielkich opadów (z wyjątkiem górali – im życzymy metra puchu) i trafnego zakupu!